pomogą zobaczyć rzeczy we właściwej perspektywie. Ucieszyła

  • Faustyna

pomogą zobaczyć rzeczy we właściwej perspektywie. Ucieszyła

30 June 2022 by Faustyna

się, że to Parker zaczęła temat, a sądząc po tonie głosu przyjaciółki, faceci wyraźnie jej dopiekli. - Mężczyźni - powtórzyła Parker. - Właśnie, mężczyźni! - zawtórowała Shey. Mężczyźni. A właściwie jeden mężczyzna. Tanner. Chyba zwariowała, jeśli choć przez moment uważała, że ma jakieś szanse u księcia... zwłaszcza u tego księcia. Tanner przyjechał do Erie po swoją narzeczoną, księżniczkę czystej krwi. Wprawdzie Parker zdecydowanie odmówiła, ale to przecież nie znaczy, że Shey jest godna ją zastąpić. Tanner z pewnością ani przez chwilę tak nie myślał. Między nimi żaden układ nie mógł wchodzić w grę. Po prostu. - Mężczyźni! - westchnęła Cara, robiąc rozmarzoną minę. Mostrami - polska moda w internecie Shey popatrzyła na nią groźnie. To nie jest odpowiedni kierunek dla tej rozmowy. Może się wściekać, może szydzić i drwić, ale na pewno nie będzie się zachwycać i wzdychać jak heroina romansu. Nie chciała słuchać niczego dobrego na temat mężczyzn. Cara wcale się nie przejęła jej spojrzeniem. - Co tak na mnie patrzycie? Wy macie problemy z facetami, Zmiany w funkcjonowaniu bonu turystycznego ale to nie znaczy, że ja też je mam. Na razie wciąż szukam tego jedynego - rozmarzyła się Cara. - Jak ja - powiedziała Shey. Bo Tanner się nie liczy. Potrzebowała kogoś, kto kocha harleye. Choć, prawdę mówiąc, Tanner wyrażał się z uznaniem o jej motorze. No dobrze. Potrzebowała kogoś, kto potrafi czerpać radość z prostych przyjemności. Zmarszczyła brwi. Przypomniała sobie, że przejażdżka łódką, koncert na świeżym powietrzu, nawet kręgle - też całkiem mu się podobały. I co z tego? I tak nie był mężczyzną, jakiego by chciała dla siebie. - I ja - potwierdziła Parker. - Moje kochane - rzeczowo oświadczyła Cara. - Może i macie pewne problemy, ale obie jesteście stracone. Już po was. A miłość nie zawsze jest łatwa. - Miłość? - wykrztusiła Parker. Miała dziwnie zmieniony głos. - Owszem, miłość - z przekonaniem rzekła Cara. - Obie jesteście trafione. - Ha-ha! - mruknęła Parker. - Ha-ha! - jak echo powtórzyła Shey. Jedwabna mucha we wzór jasnoniebieska Miałaby się kochać w Tannerze? Chyba musiałaby stracić rozum. Cara dalej upierała się przy swoim. Perorowała z przejęciem, gdy na zaplecze przyszła Shelly. Shey była tak poruszona tezami przyjaciółki, że część jej wypowiedzi chyba jej umknęła. Przez cały czas gorączkowo zastanawiała się, co naprawdę czuje do Tannera. Przede wszystkim Tanner irytował ją jak mało kto. Choć potrafił też rozbawić ją do łez. Był okropnie, męcząco uparty.

Posted in: Bez kategorii Tagged: zuza bijoch, kora na co choruje, picie drożdży na włosy efekty,

Najczęściej czytane:

- Nie wierzę ci! To kłamstwo! Nie zniosę tego, ona jest moją matką!

- Wiem. Nie wyobrażasz sobie, jak bardzo bałem się tu przyjść, powiedzieć ci o wszystkim. Nie wyobrażasz sobie... - Daj spokój, nie udawaj. Tobie to sprawia przyjemność. Zesztywniał. ... [Read more...]

orywy swego zwodniczego serca. - Jest arogancki i gwałtowny. ...

- Mimo to dzierżawcy go lubią - odparła ostrożnie pani Stoneham. - Zapewne. Założę się, że bawi go ich uniżoność i jest czarujący, kiedy kłaniają się przed nim w pas. - Rozumiem, że panna Stoneham nie będzie mu bić pokłonów - rzekła z chytrym uśmiechem kuzynka. ... [Read more...]

Cyfrowa Gospodarka - serwis gospodarczy, nowe technologie, najświeższe wiadomości z biznesu.

dziewczynki.

- Oddaj! - zawyła Amy. - Nie ma mowy, ty mała paskudo. Paskuda! Paskuda! Paskuda! - szydziła z siostry. Odchyliła się na krześle, wyciągając ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

sprzedaż mieszkań Kołobrzeg
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.budowlanka.tychy.pl

WordPress Theme by ThemeTaste